zwracać na coś szczególną uwagę. zwracać pieniądze. zwracać się. zwracać się do. zwracać się do kogoś. zwracać się twarzą. zwracać się z prośbą. słownik niemiecko-polski. Tłumaczenie słowa 'zwrot' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski.
Następujące wskazówki pomogą Ci zapamiętać nowe słówka w języku angielskim: Zapisz słowo i jego znaczenie. Powtórz je, najlepiej od 5 do 15 razy. Skorzystaj ze słowników dźwiękowych, aby poprawić swoją wymowę słów. Spróbuj nauczyć się znaczenia nowego słowa, jak tylko je zobaczysz.
Lepiej uczyć się z polskiego na obcy czy odwrotnie? W obie strony! Możesz utworzyć dwie talie i wpisywać do obu słówka do tłumaczenia w dwie strony. Talia pasywna, czyli z obcego na nasze, zawsze jest prostsza i idzie szybciej. Talia aktywna, czyli z polskiego na obcy, jest zdecydowanie trudniejsza i wymaga więcej czasu i skupienia.
cash. Tłumaczenia angielski – terminowo, fachowo i bez ukrytych kosztów Nasze biuro tłumaczeń oferuje profesjonalne tłumaczenia ustne i pisemne z języka angielskiego oraz na język angielski. Wykonujemy tłumaczenia tekstów technicznych, specjalistycznych i zwykłych z różnych dziedzin (medycyna, farmacja, prawo, ekonomia, bankowość, finanse, reklama, informatyka). Tłumaczenia wykonywane są z należytą starannością i terminowo przez doświadczonych tłumaczy języka angielskiego. Załogę naszego biura tłumaczeń tworzą zawodowi tłumacze języka angielskiego posiadający wykształcenie lingwistyczne i fachowe przygotowanie do wykonywanego zawodu tłumaczeń języka angielskiego z/na język polski Zapraszamy Państwa do zapoznania się ze szczegółowym cennikiem wykonywanych przez nas tłumaczeń. Warto pamiętać, iż są to ceny orientacyjne i koszt usługi ulega obniżeniu proporcjonalnie do objętości tekstu przedłożonego do tłumaczenia. Tłumaczymy zarówno teksty zwykłe jak i specjalistyczne. Oferujemy przede wszystkim wysoką jakość tłumaczeń, uwzględniając kontekst kulturowy, jak i terminologię branżową. Szanujemy Państwa czas, dlatego też wszystkie zlecenia wykonujemy w możliwie jak najkrótszym czasie i zawsze dotrzymujemy umówionych termonów realizacji. Tłumaczenie zwykłe Tłumaczenie pilne Tłumaczenie ekspresowe z języka angielskiego na język angielski z języka angielskiego na język angielski z języka angielskiego na język angielski od 29 PLN od 33 PLN od 39 PLN od 44 PLN od 58 PLN od 66 PLN *Cena netto za stronę obliczeniową (1500 znaków ze spacjami). W przypadku tekstów specjalistycznych stosujemy dopłatę w wysokości 30%. O konieczności dopłaty informujemy Klienta przed zleconym tłumaczeniem. Z języka angielskiego i na język angielski tłumaczymy teksty zwykłe, przysięgłe oraz specjalistyczne. Zastanawiasz się, ile będzie kosztować tłumaczenie? Prześlij tekst do bezpłatnej i niezobowiązującej wyceny. Tłumaczenia dokumentów urzędowych Zapotrzebowanie na tłumaczenia urzędowe dla naszych klientów jest olbrzymie, dlatego przetłumaczyliśmy już tysiące stron takich dokumentów jak akty ślubu, akty urodzenia, dowody osobiste, dowody rejestracyjne, pozwolenia, zaświadczenia, wnioski, umowy najmu i dzierżawy oraz tłumaczenia spraw wizowych, paszportowych, komunikacyjnych i pracowniczych. Tłumaczenia prawne i prawnicze Tłumaczenia z tego zakresu powierzamy wyłącznie pracownikom posiadającym odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Z języka angielskiego i na język angielski przetłumaczymy dla Państwa dokumenty sądowe takie jak pozwy czy odwołania, teksty ustaw oraz rozporządzeń, umowy cywilno-prawne, umowy o pracę, umowy handlowe oraz akty przysięgłe / uwierzytelnione Tłumaczenia uwierzytelnione są jednymi z najczęściej wykonywanych przekładów – dlatego też możemy poszczycić się wyjątkowym doświadczeniem w ich realizacji. Każdego dnia trafiają do nas dokumenty – akty urodzenia, świadectwa szkolne, dokumenty samochodowe, akty małżeństwa, karty uodpornienia – wymagające szerokiego zakresu wiedzy oraz umiejętnego przełożenia ich na określony język. Najczęściej realizowanymi są tłumaczenia uwierzytelnione związane z językiem angielskim; nasi Klienci mogą jednak również zdecydować się na przekłady przysięgłe z tak egzotycznych języków, jak chiński, estoński czy niderlandzki. Oferujemy również tłumaczenia przysięgłe online, na które mogą Państwo złożyć zamówienie za pomocą formularza na naszej stronie internetowej, bez konieczności wychodzenia z tłumaczeń przysięgłych z/na język angielski Tłumaczenie przysięgłe Tryb normalny Tryp pilny na polski z polskiego na polski z polskiego język angielski od 34 PLN od 38 PLN od 70 PLN od 80 PLN *Cena netto za 1 stronę rozliczeniową (1125 znaków ze spacjami) w tekście docelowym. *Aby poznać koszt tłumaczenia zachęcamy do skorzystania z naszego formularza bezpłatnej wyceny online. Tryb pilny w zależności od dostępności tłumaczenia, sprawna realizacja Zastanawiasz się, ile będzie kosztować tłumaczenie z języka angielskiego lub na język angielski? W trosce o czas naszych klientów uprościliśmy procedurę składania zamówienia do niezbędnego minimum. Zamów bezpłatną wycenę tłumaczenia, a w najkrótszym możliwym czasie prześlemy naszą propozycję. Jeżeli dodatkowo bardzo zależy Ci na czasie i szukasz tłumaczy, którzy zrealizują Twoje zlecenie w błyskawicznym tempie, to nie mogłeś lepiej trafić. Tłumaczenia ekspresowe są naszą obsługa tłumaczeniowa Nasza kadra to zawodowi tłumacze z wieloletnim doświadczeniem, posiadający unikalną wśród tłumaczy wiedzę branżową, ugruntowaną nie tylko przez studia kierunkowe, ale również przez wieloletnią praktykę zawodową. Kompletny, gotowy projekt zostanie sprawdzony przez native speakera języka, na który wykonane zostało tłumaczenie – dzięki temu uzyska naturalne brzmienie, które zostanie właściwie odczytane przez docelowych odbiorców. Jeśli Państwa zamówienie podlega tłumaczeniu na język angielski, mogą być Państwo pewni, że zostanie ono sprawdzone przez native speakera języka tłumacze Zatrudniamy profesjonalnych tłumaczy, którzy nieustannie poznają nowe aspekty językowe, zgłębiają zwyczaje i obyczaje kulturowe krajów anglojęzycznych. W naszym biurze tłumaczenia tekstów angielskich wykonują profesjonaliści, którzy posiadają odpowiednie wykształcenie translatorskie, są absolwentami kierunku filologii angielskiej. Dla tłumaczy współpracujących z naszym biurem praca w charakterze tłumacza języka angielskiego daje możliwości podnoszenia kwalifikacji uwierzytelnioneDoświadczenieSpecjalizacjaDla firmW naszym biurze tłumaczeń znajdziesz zawodowych tłumaczy języka angielskiego, specjalizujących się w konkretnie określonej dziedzinie. Znają język branżowy, terminologię stosowaną w specjalistycznych zagadnieniach i definicjach. Wszystkie tłumaczenia zawsze analizujemy pod każdym względem – przede wszystkim w przypadku tłumaczeń przysięgłych (uwierzytelnionych), gdzie ważna jest dodatkowa specjalizacja tłumacza np. dokumentacje medyczne czy teksty prawnicze. Staramy się zawsze wybrać najodpowiedniejszą osobę, która prawidłowo zrozumie i przełoży Państwa dokument. Bez względu na zastosowaną terminologię, współpracujący z nami specjaliści dołożą wszelkich starań, by gotowe tłumaczenie uwierzytelnione stanowiło wierne odzwierciedlenie przedłożonego do tłumaczenia tekstu niezbędne doświadczenie oraz stosowne umowy z profesjonalnymi tłumaczami (technicznymi, przysięgłymi i native speakerami). Dzięki temu mogą Państwo nam zaufać i powierzyć każdy tekst czy dokument, który fachowo i bezbłędnie przetłumaczymy, czy to z języka angielskiego na polski lub inny obcy, czy odwrotnie. Oprócz przekładów pisemnych możemy zaproponować również tłumaczenia najwyższej jakości tłumaczenia z języka angielskiego i na język angielski w następujących dziedzinach: tłumaczenia techniczne, budowlane, motoryzacyjne, tłumaczenia prawnicze, tłumaczenia finansowe i ekonomiczne, tłumaczenia medyczne, farmaceutyczne, biotechnologiczne, chemiczne, tłumaczenia informatyczne: IT, multimedia, gry komputerowe, oprogramowanie, strony internetowe, tłumaczenia naukowe z zakresu nauk ścisłych i nauk humanistycznych, tłumaczenia umów, dokumentów handlowych. Angielski jest międzynarodowym językiem nauki i biznesu. Współczesne umowy, analizy, instrukcje, badania i ich wyniki są prowadzone i publikowane właśnie w tym języku. Dlatego w naszym biurze tłumaczeń rozumiemy Państwa potrzeby i staramy się tłumaczyć potrzebne teksty w sposób jak najbardziej profesjonalny i dopasowany do ich specyfiki. Tłumaczymy teksty zwykłe, uwierzytelnione i specjalistyczne. Język angielski jest uważany za najbardziej powszechny język na świecie, nie tylko jako urzędowy język wielu krajów, lecz także jako język, który zapewnia możliwość porozumiewania się między obcokrajowcami. Jest to język ojczysty dla ok. 400 milionów ludzi. Obecny jest nie tylko podczas standardowej rozmowy dwojga ludzi, lecz coraz częściej potrzebny jest do załatwiania spraw biznesowych, jak i prawno-administracyjnych. Zapraszany do zapoznania się z naszą ofertą kompleksowej obsługi tłumaczeniowej firm i instytucji. Masz pytania? Zadzwoń do nas +48 888 500 123 +48 881 500 123 Codziennie w godz. do Wyślij e-mail: [email protected] 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu Zamów wycenę Międzynarodowy zespół tłumaczy i weryfikatorów z wieloletnim doświadczeniem Grono współpracujących ze sobą tłumaczy, korektorów oraz native-speakerów dba o każdy detal Państwa zamówienia – co gwarantuje jego najwyższą jakość. Dzięki stałemu kontaktowi z koordynatorem projektu, nasi Klienci mogą uzyskiwać aktualne informacje na temat postępów w realizacji tłumaczenia oraz mieć wpływ na jego ostateczną formę. Dzięki międzynarodowej grupie tłumaczy i weryfikatorów jesteśmy w stanie wykonać dla Państwa tłumaczenie praktycznie w dowolnej kombinacji językowej. Poza najczęstszą kombinacją tłumaczeń z języka angielskiego na polski i polskiego na angielski, języki na które tłumaczymy bezpośrednio z/na język angielski: niemiecki, włoski, francuski, rosyjski, ukraiński, wietnamski, japoński, chiński, norweski, litewski, łotewski i płatności przelewem, jak również kartą płatniczą (debetową lub kredytową) za pośrednictwem systemu PayPal. 5/5 - (na podstawie 19 ocen)
Wielki Słownik Angielsko-Polski dostępny na portalu PONS oferuje ponad tłumaczeń z angielskiego na polski i tyleż tłumaczeń z polskiego na angielski. Dzięki ciągłej kontroli haseł przez przeszkolonych leksykografów możemy zapewnić szczególnie wysoką jakość Słownika. Słownik jest w całości redakcjnie sprawdzany przez ekspertów, uwzględnia język potoczny, żargon i regionalne warianty użycia słownictwa. Każdy użytkownik może rozszerzyć Słownik własnymi wpisami. Wielki Słownik Online jest idealny na potrzeby szkoły i pracy zawodowej, gdyż zawiera hasła z wielu dziedzin i jest bardzo dobrze uporządkowany. Jeżeli macie jakieś sugestie dotyczące naszego Słownika Angielsko-Polskiego prosimy o e-mail na adres info-polnisch@
Nazw geograficznych, podobnie jak innych nazw własnych, w zasadzie się nie tłumaczy, nie znaczy to jednak, że w angielskim przekładzie wszystkie muszą wyglądać tak samo jak w polskim oryginale. Istnieją tu dwie grupy wyjątków: nazwy bardzo znane, które mają mocno zakorzenione w tradycji angielskie odpowiedniki (np. Warszawa, Śląsk, Karpaty, Wisła); nazwy będące kombinacją zasadniczej nazwy własnej i określnika rodzajowego (np. jezioro Śniardwy, Zatoka Gdańska, Puszcza Kampinoska, przełęcz Zawrat). Pierwsza kategoria jest bardzo nieliczna i prócz nazwy samego kraju, morza, nad którym on leży, największej rzeki oraz dawnej i obecnej stolicy obejmuje jeszcze tylko nazwy kilku dużych form topograficznych (krain geograficznych i pasm górskich), pojawiających się w rozmaitych angielskich opisach ukształtowania terenu w naszej części Europy. Oto ich (chyba) kompletna lista: Polska – Poland Bałtyk – the Baltic (Sea) Warszawa – Warsaw Kraków – Cracow (tę nazwę często pozostawia się dziś w pisowni polskiej) Wisła – the Vistula (River) Karpaty – the Carpathians Tatry – the Tatras Sudety – the Sudetes (lub z niemiecka the Sudeten) Mazowsze – Mazovia Śląsk – Silesia Pomorze – Pomerania Mazury – Masuria (rzadziej Mazuria) Kaszuby – Kashubia Nizina Polska / Niż Polski – the Polish Lowland Dodać do tego można jeszcze dwie nazwy historyczne: Galicja – Galicia Oświęcim – Auschwitz (tylko jako nazwa obozu koncentracyjnego, ale nie samego miasta). Nazwy trzech rzek spotyka się w tekstach angielskich w pisowni zarówno polskiej, jak i niemieckiej: Odra – the Odra / the Oder (River), Nysa Kłodzka – the Nysa / the Neisse (River), Nysa Łużycka – the Nysa / the Lusatian Neisse (River). W tłumaczeniu, jeżeli tekst dotyczy wyłącznie albo przede wszystkim geografii Polski, najlepiej pozostawić te nazwy w polskim brzmieniu, choć warto chyba jednocześnie podać w nawiasie pisownię niemiecką, z którą angielskojęzyczny odbiorca mógł się wcześniej zetknąć. Angielskie nazwy dwóch innych polskich krain geograficznych funkcjonują bardziej jako objaśnienia znaczeń niż pełnoprawne nazwy: Wielkopolska – Great Poland / Greater Poland, Małopolska – Little Poland / Lesser Poland. Z tego względu można je również wprowadzać do tłumaczenia w nawiasie przy pierwszym ich pojawieniu się w tekście, ale zasadniczo należy się posługiwać nazwami oryginalnymi. Dodatkowo tłumaczeniu na angielski podlegają takie towarzyszące niektórym nazwom pospolite określenia jak Górny, Dolny, Wschodni, Zachodni, Wysoki, Niski itp.: Górny / Dolny Śląsk – Upper / Lower Silesia (bez the!), Karpaty Wschodnie / Zachodnie – the East / West Carpathians, Beskid Wysoki / Niski – the High / Low Beskid (ale zobacz tutaj). Na marginesie trzeba także wspomnieć kwestię obcojęzycznych nazw obiektów znajdujących się dziś na terytorium Polski, ale kiedyś należących do państw ościennych – dotyczy to głównie niemieckich nazw w zachodniej i północnej Polsce. W starszych tekstach angielskich można spotkać np. nazwy Stettin i Danzig (obie pisownie proponował zresztą Stanisławski w swym Wielkim słowniku polsko-angielskim), jednak we współczesnej angielszczyźnie, która – zapewne z powodów tyleż politycznych, co praktycznych – preferuje pisownię oficjalnie obowiązującą w danym państwie, używa się nazw w brzmieniu polskim, a więc Szczecin, Gdańsk. (Nie jest to wszak reguła uniwersalna, bo np. w stosunkowo nowym słowniku Webstera z 1990 r. można przeczytać, że najwyższą górą w Sudetach jest Schneekoppe). Znacznie bardziej skomplikowane jest tłumaczenie nazw z drugiej kategorii. Wydaje się oczywiste, że część tego typu nazwy będąca słowem pospolitym powinna zostać przetłumaczona, by odbiorca tekstu zorientował się, z jakiego rodzaju obiektem ma do czynienia. Niekiedy wystarczy do tego prosta podmiana polskiego określnika jego angielskim odpowiednikiem: jezioro Wigry – Lake Wigry (ew. the Wigry Lake), przełęcz Okraj – the Okraj Pass, przylądek Rozewie – the Rozewie Cape itd. Przeglądając mapę fizyczną Polski, nietrudno stwierdzić, że zdecydowana większość tego typu nazw zawiera przymiotnik, który pochodzi zwykle od innej nazwy własnej w formie rzeczownika: Kanał Bydgoski – od Bydgoszczy, Jezioro Żywieckie – od Żywca, Żuławy Wiślane – od Wisły, Puszcza Kampinoska – od Kampinosu, Babiogórski Park Narodowy – od Babiej Góry itd. Kilka takich przymiotników można zastąpić w tłumaczeniu przymiotnikami utworzonymi od angielskich nazw z naszej listy powyżej: Pojezierze Mazurskie / Pomorskie / Kaszubskie – the Masurian / Pomeranian / Kashubian Lake District, Nizina Mazowiecka – the Mazovian Lowland, Wyżyna / Nizina Śląska – the Silesian Upland / Lowland, Pogórze Karpackie – the Carpathian Foothills, Zapadlisko Przedkarpackie – the Carpathian Depression. Przez analogię do dwóch ostatnich nazw można by też przełożyć Przedgórze Sudeckie jako the Sudetian Foothills, Monoklinę Przedsudecką jako the Sudetian Monocline, a Nieckę Północnosudecką jako the North Sudetian Basin, choć zaznaczam, że jest to tylko propozycja. Żaden z dostępnych mi słowników angielskich nie podaje, jak brzmi przymiotnik utworzony od nazwy tych gór. Stanisławski (a za nim inne polskie słowniki) sugeruje pisownię Sudetic, jednak typową końcówką dla tego rodzaju przymiotników w języku angielskim jest -an: obok Carpathian można tu podać np. Himalayan, Pyrenean, Andean, Rhodopean itd., dlatego Sudetian wydaje się lepszym rozwiązaniem. W pozostałych wypadkach, gdy nie da się utworzyć angielskiego przymiotnika i trzeba zachować polską nazwę własną, pojawia się wątpliwość, jakiej części mowy należy użyć w tłumaczeniu – przymiotnika czy raczej rzeczownika, od którego przymiotnik ten pochodzi? The Bydgoski Canal czy the Bydgoszcz Canal? Jeśli bowiem przyjrzymy się podobnym nazwom polskim odnoszącym się do obiektów np. w Wielkiej Brytanii, bez trudu znajdziemy takie oto pary: Kanał Bristolski – the Bristol Channel, Basen Londyński – the London Basin, Zatoka Liverpoolska – the Liverpool Bay. Polskiemu przymiotnikowi odpowiada tu angielski rzeczownik. Taką też zasadę przy tłumaczeniu polskich (i nie tylko polskich) nazw geograficznych stosują w swych angielskojęzycznych dokumentach międzynarodowe instytucje i organizacje, takie jak UNESCO (kilka przykładów można znaleźć w internecie: Konsekwencja wymaga, by podobnie postępować z innymi, mniej znanymi w świecie nazwami; napiszemy zatem: Bieszczadzki / Tatrzański Park Narodowy – the Bieszczady / Tatra National Park, Puszcza Knyszyńska / Solska / Piska – the Knyszyn / Sol / Pisz Forest, Kanał Augustowski – the Augustów Canal, Mierzeja Helska – the Hel Peninsula, Wyżyna Krakowsko-Częstochowska – the Kraków-Częstochowa Upland, Przełęcz Dukielska – the Dukla Pass, Pojezierze Drawskie / Suwalskie – the Drawsko / Suwałki Lake District. Ważnym wyjątkiem od tej reguły są nazwy jezior, zarówno naturalnych, jak i sztucznych, które np. angielskie przewodniki turystyczne po Polsce pozostawiają zawsze w formie przymiotnikowej: Jezioro Mikołajskie – Lake Mikołajskie (ew. the Mikołajskie Lake) Jezioro Solińskie – Lake Solińskie (ew. the Solińskie Lake) Zapewne decydują tu względy praktyczne. Można się też zastanowić, czy ma sens używanie rzeczownika w przypadku stosunkowo małych obiektów topograficznych (doliny, szczyty górskie), których nazwa pochodzi najczęściej od jakiejś wsi. Chyba rozsądniej posługiwać się formą the Chochołowska Valley niż the Chochołów Valley. Na pewno formę przymiotnikową pozostawimy wszędzie tam, gdzie pochodzenie nazwy jest skomplikowane i niekiedy trudne do ustalenia, np.: Słowiński Park Narodowy – od dawnego plemienia Słowińców, Puszcza Romincka – od staropruskiego słowa Romowe, Dolina Goryczkowa – od goryczki (rośliny). Pojezierze Lubuskie – od miasta Lubusz (obecnie niemieckie Lebus). W tekście angielskim przybiorą one postać: Słowiński Park Narodowy – the Słowiński National Park, Puszcza Romincka – the Romincka Forest, Dolina Goryczkowa – the Goryczkowa Valley, Pojezierze Lubuskie – the Lubuskie Lake District. A co zrobić, jeśli przymiotnik pochodzi od innej nazwy własnej, którą w normalnych okolicznościach tłumaczylibyśmy na angielski bądź która kryje w sobie istotne dla odbiorcy znaczenie? Oto kilka przykładów: Bory Dolnośląskie – od Dolnego Śląska (Lower Silesia), Góry Świętokrzyskie – od klasztoru Świętego Krzyża, Góry Stołowe – od charakterystycznego kształtu, Puszcza Jodłowa – od rosnących w niej jodeł (gdyby ktoś nie wiedział). W takiej sytuacji można albo po prostu zignorować pochodzenie nazwy i postąpić jak w przykładach wyżej, tj. połączyć polski przymiotnik z angielskim określnikiem: Bory Dolnośląskie – the Dolnośląskie Forest (l. poj.!), Góry Świętokrzyskie – the Świętokrzyskie Mountains, Góry Stołowe – the Stołowe Mountains, Puszcza Jodłowa – the Jodłowa Forest, albo też zachować ją w pełnym polskim brzmieniu, dodając w nawiasie – oczywiście tylko za pierwszym razem – dokładne angielskie tłumaczenie: Bory Dolnośląskie – the Bory Dolnośląskie (Lower Silesia Forest), Góry Świętokrzyskie – the Góry Świętokrzyskie (Holy Cross Mountains), Góry Stołowe – the Góry Stołowe (Table Mountains), Puszcza Jodłowa – the Puszcza Jodłowa (Fir Forest). Ciekawostkę stanowi tu Puszcza Piaskowa, której nazwa wzięła się nie od piasku, ale od wsi Piasek, trzeba więc oddać ją po angielsku jako the Piasek Forest. Podawanie znaczenia czy też genezy nazwy własnej bywa użyteczne i wskazane, ale każdy przypadek należy rozpatrzyć indywidualnie pod kątem charakteru i przeznaczenia całego tłumaczonego tekstu, by nie zaśmiecać go zbędnymi informacjami. Szczególnie ryzykowne jest takie „tłumaczenie” nazw miejscowości (Łódź, Białystok, Zielona Góra itd.). Jeżeli oryginalny tekst nie zawiera wyraźnych aluzji do dosłownego znaczenia nazwy i jej wyjaśnienie nie jest absolutnie konieczne dla zrozumienia słów autora, lepiej unikać tego rodzaju pokus. Przestrzec należy także przed tworzeniem pleonazmów nazewniczych, w których występuje równocześnie polskie i angielskie określenie rodzaju obiektu topograficznego, np. *the Bory Tucholskie Forest czy *Jasna Góra Hill (to dwa autentyczne przykłady z internetu). W pierwszym przypadku napiszemy po prostu the Tuchola Forest, a w drugim pozostawimy Jasną Górę, ewentualnie dodając w nawiasie tytułem wyjaśnienia Bright Hill, choć nie jest to wcale konieczne – istnieją wszak tysiące polskich tekstów np. o Oksfordzie, których autorzy bynajmniej nie uznają za swój obowiązek wyłuszczyć odbiorcy, skąd wzięła się nazwa tego miasta. (Klasztor jasnogórski, zauważmy przy okazji, tłumaczy się jako the Monastery of Jasna Góra). Uwagi szczegółowe: 1. Góry Nazwy niektórych pasm można zapisywać albo w formie przymiotnik/przydawka rzeczownikowa + Mountains, albo w poręczniejszej liczbie mnogiej: Karpaty – the Carpathian Mountains / the Carpathians, Tatry – the Tatra Mountains / the Tatras, Beskidy – the Beskid Mountains / the Beskids. Pojedyncze pasma wchodzące w skład Beskidów zasadniczo opatrujemy jedynie przedimkiem the, napiszemy więc: the Beskid Żywiecki / Makowski / Wyspowy / Sądecki. Tłumaczy się jedynie nazwy Beskidy Zachodnie / Środkowe / Wschodnie (the West / Central / East Beskids) oraz ewentualnie Beskid Niski (the Low Beskid) i Beskid Śląski (the Silesian Beskid; por. uwagi wyżej), choć i wówczas warto się zastanowić, czy nie należałoby podać w nawiasie także polskiego brzmienia. Jeżeli nazwa użyta w języku angielskim nie ma wyraźnej formy liczby mnogiej (czyli przyrostka -s), traktuje się ją jako rzeczownik w liczbie pojedynczej; piszemy zatem: The Bieszczady / Pieniny / Karkonosze is / has / looks… Przy nazwach pojedynczych szczytów często dodaje się skrót Mt (Mount), chyba że polska nazwa zawiera już słowo o tym znaczeniu: Mt Giewont, Mt Tarnica ale raczej: Kasprowy Wierch, Babia Góra. Warto też zauważyć, że wysokość gór, przełęczy itp., w języku polskim z reguły opatrywana skrótem (nad poziomem morza), w tekstach angielskich bardzo rzadko pojawia się z odpowiadającym mu określeniem above sea level, a jeszcze rzadziej ze skrótem asl albo ASL, którego nie uwzględniają nawet duże słowniki języka angielskiego. Zdanie Najwyższym polskim szczytem są Rysy (2499 m przełożymy więc jako Poland’s highest summit is Mt Rysy (2499m). 2. Rzeki Do nazw rzek z reguły dodaje się w języku angielskim określnik River: Bug – the Bug River / the River Bug, ale jeśli dana nazwa została już raz zidentyfikowana w tekście, bądź też w ewidentny sposób odnosi się do rzeki, wystarczy posługiwać się krótszą formą the Bug. 3. Zatoki Nazwy zatok (których skądinąd mamy w Polsce raptem trzy) tłumaczymy rzeczownikiem: Zatoka Gdańska – the Gulf of Gdańsk, Zatoka Pucka – the Gulf of Puck, Zatoka Pomorska – the Gulf of Pomerania (ale niektóre źródła lansują nazwę Pomeranian Bay). 4. Zalewy Słowo zalew jest nieco podchwytliwe, ponieważ może się odnosić albo do zamkniętej zatoki morskiej, albo do sztucznego zbiornika wodnego. W pierwszym przypadku angielskie nazwy wyglądają tak: Zalew Szczeciński – the Szczecin Lagoon, Zalew Wiślany – the Vistula Lagoon, Zalew Kamieński – the Kamieński Lagoon, przy czym ta ostatnia jest tylko propozycją, jako że wszystkie znane mi źródła angielskie milczą na ten temat. Za taką właśnie pisownią przemawia z jednej strony analogia do nazw jezior, a z drugiej to, że jedyna sensowna alternatywa – the Kamień Pomorski Lagoon – byłaby kłopotliwa w użyciu i bardzo odległa od oryginalnej formy przymiotnikowej (z którą obcokrajowiec może przecież zetknąć się np. na mapach). W drugim przypadku użyjemy po prostu słowa lake: Zalew Zegrzyński – Lake Zegrzyński, Zalew Zemborzycki – Lake Zemborzycki itd. 5. Parki narodowe Jak już zauważyliśmy wyżej, w nazwach parków zasadniczo nazwę przymiotnikową przekształca się z powrotem w rzeczownik, od którego ów przymiotnik powstał, chyba że pochodzenie nazwy jest bardzo skomplikowane. Piszemy zatem: Wielkopolski Park Narodowy – the Wielkopolska National Park, Roztoczański Park Narodowy – the Roztocze National Park, Drawieński Park Narodowy – the Drawa National Park, itd., ale: Słowiński Park Narodowy – the Słowiński National Park, Świętokrzyski Park Narodowy – the Świętokrzyski National Park. W przypadku bardziej rozbudowanych nazw zachowuje się polską nazwę własną, nawet jeśli w innych okolicznościach podlega ona tłumaczeniu: Park Narodowy Gór Stołowych – the Góry Stołowe National Park, Park Narodowy Bory Tucholskie – the Bory Tucholskie National Park, Park Narodowy Ujście Warty – the Ujście Warty National Park. Zatrzymajmy się na chwilę przy tym ostatnim przykładzie. Sformułowanie „Ujście Warty” wbrew pozorom nie ma zgrabnego angielskiego odpowiednika. Choć każdy słownik informuje, że „ujście rzeki” to po angielsku mouth albo outlet, słowa te oznaczają wyłącznie ujście do morza, a nie do innej rzeki. Wpływanie jednej rzeki do drugiej opisuje się terminem confluence, tyle że wymaga on podania nazw ich obu. Należałoby zatem napisać: the confluence of the Warta and Odra (rivers). (Podobnie w języku polskim nie możemy np. powiedzieć „skrzyżowanie Marszałkowskiej” – trzeba bowiem zawsze dodać, z którą ulicą). 6. Kotliny Bardzo skomplikowanym terminem geograficznym okazuje się kotlina. Zarówno słownik Stanisławskiego, jak i Fisiaka (Collins), nie mówiąc o innych, mniejszych wydawnictwach, podają jako jego angielski odpowiednik słowo valley. Z tego szeregu wyłamuje się jedynie bardzo dobry Słownik ochrony środowiska i ochrony przyrody Krzysztofa Czekierdy, który twardo obstaje przy słowie basin. Aby ustalić, kto ma rację, poszukajmy na mapie Europy innych dużych kotlin i sprawdźmy, jak zwą się one po angielsku. Najłatwiej znaleźć je w Niemczech i Czechach: Kotlina Klagenfurcka – the Klagenfurt Basin, Kotlina Turyńska – the Thuringia Basin, Kotlina Drezdeńska – the Dresden Basin, Kotlina Trzebońska – the Trebon Basin. Wynika z tego, że poprawny jest termin Czekierdy. Napiszemy więc: Kotlina Sandomierska – the Sandomierz Basin, Kotlina Kłodzka – the Kłodzko Basin, Kotlina Oświęcimska – the Oświęcim Basin itd. 7. Regiony i podział administracyjny O tłumaczeniu nazw regionów powiedzieliśmy już sporo. Jak pamiętamy, kilka z nich ma angielską pisownię, inne zaś pozostawiamy w pisowni polskiej (Podhale, Kujawy, Roztocze, Ziemia Lubuska itd.). W przypadku nazw zakończonych na -szczyzna, oznaczających ogólnie ziemie wokół jakiegoś dużego ośrodka miejskiego, postępujemy z kolei tak: Suwalszczyzna – the Suwałki Region, Lubelszczyzna – the Lublin Region itd. Warto też zwrócić w tym miejscu uwagę na region zwany Podkarpaciem. Etymologicznie rzecz biorąc, nazwa ta określa tereny leżące u stóp Karpat, czyli pogórze, a zatem w języku angielskim odpowiada jej wspominane już wyżej the Carpathian Foothills. Problem w tym, że Polacy często używają jej w sensie nie geograficznym, ale administracyjnym (jako mniej czy bardziej dokładny synonim województwa podkarpackiego), rozciągając znaczenie również na część Karpat tworzących południową granicę kraju. Wówczas zamiast bardzo jednoznacznego foothills bezpieczniej będzie pozostawić w tekście angielskim nazwę polską – Podkarpacie, ewentualnie z opisem: the Podkarpacie Region. Jeszcze bardziej ryzykowne byłoby wprowadzanie terminu foothills w przypadku bardzo podobnej nazwy Podbeskidzie, która ogranicza się tylko do małego wycinka Beskidów i ziem u ich podnóża w rejonie Żywca i Bielska-Białej. I tutaj pozostaniemy więc przy oryginalnej nazwie. Jednostki podziału administracyjnego Polski tłumaczymy tak: województwo – province (Warmia-Masuria Province, Lubuskie Province itd. – kompletną listę zob. tutaj); powiat – district (the district of Ełk/Ełk District itd.); gmina – commune (the commune of Kluczbork/Kluczbork Commune itd.) Na określenie województwa lepiej nie używać słowa voivod(e)ship. Odnotowuje je chyba tylko wielki Oxford English Dictionary oraz największy słownik Webstera (450 tys. haseł), głównie jako termin historyczny, związany z dawnym urzędem wojewody w krajach słowiańskich, siłą rzeczy musi więc być ono niezrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy angielskojęzycznego. Definicyjnie polskie województwo (‚jednostka podziału administracyjno-terytorialnego wyższego stopnia’) odpowiada angielskiemu province (‚a principal administrative division of a country’). Jeżeli z jakichś względów chcemy zasygnalizować polskie brzmienie tego słowa (jak i dwóch pozostałych, tj. gminy i powiatu), można wprowadzić polską terminologię w nawiasie, np.: Poland is divided into 16 provinces (województwa) itp. W przypadku opisu konkretnych gmin często trzeba będzie sprecyzować, czy chodzi o gminę wiejską (rural commune), czy miejską (urban commune). 8. Trójmiasto Ta popularna nazwa sprawia duże kłopoty w tłumaczeniu. Bardzo często wystarczy napisać po prostu Gdańsk, która to nazwa jest łatwo rozpoznawalna dla obcokrajowców. Jeżeli z jakichś względów chcemy podkreślić, że mowa o aglomeracji składającej się z trzech odrębnych miast, możemy użyć terminu Tri-City, nieskończenie zgrabniejszego niż proponowane przez Stanisławskiego sformułowanie „aggregate of the three neighbouring towns of Gdynia, Sopot and Gdańsk”. 9. Nazwy lokalne Przez „nazwy lokalne” rozumiem określenia form topograficznych, które są charakterystyczne dla jakiegoś regionu Polski i często pojawiają się w nazwach geograficznych. Dwa najbardziej znane przykłady to hala i połonina. Według słowników angielskimi odpowiednikami tych słów są mountain pasture lub alpine meadow, ale w nazwach własnych zachowamy je w wersji polskiej: Hala Szrenicka – the Hala Szrenicka, Połonina Wetlińska – the Połonina Wetlińska itd. Powód jest następujący: hala i połonina to nie po prostu ‚(wysoko)górska łąka’, ale jej szczególny rodzaj, występujący w określonym miejscu na mapie świata, z określoną florą i fauną. Polski termin – odnoszący się do konkretnych gór – jest po prostu precyzyjniejszy niż angielski opis. Uderzmy tu zresztą w lekko patriotyczny ton: skoro inne nacje wprowadziły do międzynarodowej terminologii geograficznej np. kras, klif, pusztę czy sawannę, dlaczego my nie mielibyśmy popularyzować polskiego słowa? 10. Stosowanie znaków diakrytycznych Ostatnie zagadnienie związane z tłumaczeniem polskich nazw geograficznych na język angielski dotyczy stosowania znaków diakrytycznych. Czy polskie ś, ą, ł itd. powinny się pojawiać w tekście angielskim (niewątpliwie utrudniając lekturę angielskojęzycznemu czytelnikowi), czy nie? Moim zdaniem zdecydowanie tak – są to pełnoprawne litery, niezbędne do zapisania określonych głosek w języku polskim, a to, że przeciętny Brytyjczyk czy Amerykanin łamie sobie język, kiedy ma przeczytać np. Łódź, nie jest żadnym argumentem za wyrzuceniem diakrytyków z naszego alfabetu. Przeciętny Polak (Francuz, Niemiec itd.) też ma problemy np. z angielskim Thwaite czy Alcester, a mimo to nikt nie postuluje zapisywania tych nazw w jakiejś uproszczonej wersji. Jedyny wyjątek, kiedy rezygnacja ze znaków diakrytycznych może mieć uzasadnienie praktyczne, to teksty zamieszczane w internecie, ponieważ bez zainstalowanej polskiej klawiatury wyszukanie takich nazw byłoby niemożliwe. Z drugiej strony i to można obejść, używając uproszczonego zapisu tylko raz, np. w nawiasie. Źródła: Krzysztof Dydyński, Poland (Lonely Planet Publications, 2002) Mark Salter, Gordon McLachlan, The Rough Guide to Poland (Rough Guides, 1999) Norman Davies, Heart of Europe. A Short History of Poland (OUP, 1984) Library of Congress: Poland – A Country Study ( Department of State: Poland ( Encyclopedia Columbia, hasło Poland ( listopad 2002 © by Arkadiusz Belczyk 2002-2006
słówka tłumaczenie z angielskiego na polski